Kofeina – wróg, czy sprzymierzeniec treningu?

Kofeina pochodząca z naturalnych źródeł, a więc przede wszystkim z parzonej kawy, jest głównym sposobem na pobudzenie, wzrost energii i koncentracji. Nierzadko pojawia się w odżywkach i suplementach. Czy jej działanie nie szkodzi osobom intensywnie trenującym? Gdzie jest granica szkodliwości?
Na wstępie należy zaznaczyć, że wypijanie 2 filiżanek kawy dziennie nie przynosi jakichkolwiek strat w naszym organizmie. Jedynym efektem ubocznym może być wypłukanie magnezu, wapnia, potasu, jeśli oczywiście nie stosujemy odpowiedniej diety. Kawa przed treningiem podnosi tętno, dodaje nam sił i energii, sprawia, że trening jest bardziej efektywny.
Kiedy powinno się z niej zrezygnować? Kofeina jest nie wskazana dla osób mających problem z ciśnieniem tętniczym. Jeszcze większe jego podniesienie za sprawą kawy i treningu może mieć bardzo szkodliwe konsekwencje. Napar kawowy pity na czczo może podrażniać żołądek, a napoje energetyczne mogą powodować nierówną pracę serca, rozdrażnienie i niepokój. Tak jak wszystkie stymulanty – kawa jest dobra, kiedy pita z umiarem.